Zmiany zwyrodnieniowe stawu biodrowego to choroba narządu ruchu u osób po 60. roku życia. Ale na problemy z biodrami uskarżają się coraz młodsi pacjenci.
Przyczyn należy upatrywać w siedzącym trybie życia, braku aktywności fizycznej, nadwadze. Po wyczerpaniu możliwości, jakie daje fizjoterapia w postaci ćwiczeń czy zabiegów łagodzących ból, konieczna może być wymiana chorego stawu na nowy, sztuczny.
Staw biodrowy jest bardzo istotny z punktu widzenia biomechaniki. Przenosi ciężar ciała z tułowia na kończyny dolne i zapewnia ich ruchomość. Odpowiada również za utrzymanie ciała w pozycji pionowej. Tworzy go głowa kości udowej i powierzchnia księżycowata panewki stawu biodrowego. Obie te powierzchnie są pokryte chrząstką szklistą zapewniającą elastyczny ruch w biodrze. Resztę stawu pokrywa błona maziowa, w której wytwarzany jest płyn nawilżający powierzchnie stawowe i zapewniający płynność ruchu. Cała ta struktura, tworząca staw kulisty, otoczona jest torebką stawową wzmocnioną silnym aparatem więzadłowym. Może dźwigać do 500 kg.
Dokuczliwy ból
– Biodra mogą boleć wskutek przeciążenia stawów. Dolegliwości te w większości przypadków mijają, kiedy odpoczniemy – wyjaśnia mgr Arkadiusz Prożych, kierownik zespołu fizjoterapeutów Uzdrowiska Konstancin-Zdrój SA. – Przewlekłe przeciążenie prowadzi jednak do zmian mięśniowo-powięziowych, co oznacza, że nasze mięśnie są zbyt przykurczone jednostajną postawą, np. długotrwałym siedzeniem lub wykonywaną czynnością, i nie mogą pracować w sposób naturalny. Wtedy potrzebna jest interwencja fizjoterapeuty i odpowiednie ćwiczenia, aby zlikwidować ból i odbudować pełny zakres ruchów w stawie biodrowym.
Przy zmianach zwyrodnieniowych dochodzi do trwałego uszkodzenia chrząstki stawowej panewki stawu biodrowego bądź do degeneracji głowy kości udowej i degradacji stawu. To prowadzi do ograniczenia zakresu ruchu w stawie i bólu, który zaczyna promieniować do pachwin i kolan; może być też odczuwany w odcinku lędźwiowo-krzyżowym kręgosłupa oraz na tylnej stronie uda.
Ból biodra jest wyjątkowo dokuczliwy. Przy zwyrodnieniu ogranicza podstawowe czynności, takie jak samodzielne stanie, chodzenie (zaburzając z czasem wzorzec chodu), swobodne kucanie czy siadanie. Ból występuje nie tylko podczas poruszania się, ale również w czasie spoczynku (nierzadko też w nocy). Największą trudność sprawiają ruchy zgięcia, prostowania i odwodzenia kończyny. Dodatkowo odczuwana jest sztywność poranna.
Zużyte stawy
Jak podkreśla na łamach „Pulsu Medycyny” prof. dr hab. n. med. Leszek Romanowski z Ortopedyczno-Rehabilitacyjnego Szpitala Klinicznego im. Wiktora Degi Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu, prezes Polskiego Towarzystwa Ortopedycznego i Traumatologicznego, jest wiele prawdy w stwierdzeniu, że wraz z fizjologicznym procesem starzenia organizmu stawy zużywają się. – O chorobie zwyrodnieniowej stawów mówimy wtedy, gdy procesy regeneracyjne nie nadążają za zmianami degeneracyjnymi. W przebiegu tej choroby dochodzi do utraty chrząstki stawowej, z czasem rozwijają się stany zapalne, a procesy degeneracyjne dotykają także inne tkanki, np. mięśnie i ścięgna – wyjaśnia profesor. – Istotny dla rozwoju schorzenia jest czynnik genetyczny – organizmy niektórych chorych są po prostu bardziej podatne na szybszy przebieg choroby. Pozostałe czynniki ryzyka są związane z nadmiernym przeciążaniem stawów. Odpowiadają za to nadwaga, wyczynowe uprawianie sportu, wszelkie przebyte urazy i zaawansowany wiek.
– Choroba zwyrodnieniowa stawu biodrowego ma charakter postępujący i przewlekły. Im bardziej narastają dolegliwości bólowe, tym w większym stopniu pacjent rezygnuje z aktywności – dodaje mgr Przemysław Chrościcki, fizjoterapeuta z Centrum Diagnostyki i Fizjoterapii „Werandki” Uzdrowiska Nałęczów. – Z kolei im mniej chory się porusza, tym bardziej schorzenie postępuje. Jednocześnie, kiedy pacjent oszczędza staw zmieniony chorobą, nadmiernie przeciążone zostają pozostałe stawy i mięśnie.